10.05.2013

Strzał w 5

W majowy weekend pogoda nie dopisywała, jednak Babcia Sanepid nie pozwoliła nam leniwie zalegnąć na kanapie i bezmyślnie wpatrywać się w telewizor.
Postanowiła dzieciakom do xboxa dokupić kinekta.
Od tamtego czasu dzieciaki skaczą przed telewizorem a ja ćwiczę mięśnie brzucha -śmiejąc się do łez.
Żeby nie było - też skakałam, ale po akcji gdy miałam kopnąć piłkę, a pod nogi napatoczył mi się Piaty,  zrozumiałam że to niebezpieczna rozrywka w obecności dzieci. Poczekam aż producent wyda spokojniejszą grę, np.: na grzyby albo na ryby ;)

5 komentarzy:

  1. Fajne są gry z tańcem! Jest szansa, że wtedy żadne dziecko nie ucierpi- kiedy mama wytańczy jakiegoś pirueta! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam zamiar sobie coś kupić w tym temacie, obym przez te tańce tylko nóg nie połamała ;)

      Usuń
  2. U nas notorycznie cierpi lampa, która w końcu się zbuntuje i zleci nam na łeb :))

    OdpowiedzUsuń