29.05.2013

Pępek świata

 - Mamuś!!! Mogę do kolegi na noc???
- Możesz
- Mamuś!!! Mogę iść na ryby???
- No dobra
- Mamuś!!! Dasz mi na doładowanie telefonu???
- Ok

- Pójdziesz mi do sklepu po koperek???
- Nie chce mi się
- Zostaniesz godzinkę z maluchami na dworze???
- Muuuuszę???
- Pójdziesz na pocztę???
- Po co znowu???

Czy to wina wiosny że Pierwszy się zepsuł?
Trzeba go sprowadzić na ziemię. Nie po to żeby na każdą moją prośbę stał na baczność. Nie chcę, aby wyrósł na samolubnego człowieka, który myśli że wszystko mu się należy.
Nie wiem jeszcze co zrobię.
Kara na wyjścia z domu? To chyba nie rozwiązanie. Nie chcę, żeby dziecku przebywanie w domu kojarzyło się z karą, ograniczeniem.
Póki co, będzie musiał podwójnie dać coś z siebie, żeby otrzymać coś dla siebie.
Łatwo nie będzie, ani mnie, ani jemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz