12.12.2012

Sztafeta

Obecnie bierzemy udział w sztafecie wirusowej.
Zaczęło się od Czwartego, który jak ksywka wskazuje powinien ją rozpocząć w czwartek, ale postanowił wystartować już w środę. Tym sposobem czwartek był wolny a Piąty przejął wirusa w piątek i przekazał mi go w sobotę. W niedziele dałam wirusa Pierwszemu, wooow... z nim zaszalał najbardziej, więc mąż w poniedziałek postanowił wziąć wirusa do siebie. I żeby wrócić do harmonogramu, we wtorek dał go Drugiemu.
Został jeszcze Trzeci. Jak myślicie, kiedy przejmie pałeczkę?
No... chyba ze Trzeci z nami się nie bawi, ale to by było nie fair ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz